Przeglądając różne portale
internetowe, kilkukrotnie natknąłem się na tezę, że nie można obiektywnie stwierdzić
czy dana książka jest dobra, czy też nie. Dlatego, że ocena zależy od gustu
czytelnika bądź czytelniczki. Pisanie to, bowiem sztuka, a ta jest subiektywna.
Uważam takie założenie za błędne a poniżej wskazuję, dlaczego.
Spór o „Wiedźmina”
Niedawno
posprzeczałem się z kolegą na temat „Sagi o wiedźminie”. Znajomy stwierdził, że
nie lubi tych książek, bo to łopatologia napisana w stylu trudnym do czytania.
Z tego powodu poddał się przy pierwszej części. Dodał, że to tylko jego zdanie,
ale niewiele to pomogło. Takie słowa, jak ulał pasują do wspomnianej już tezy o
subiektywności sztuki.
Nie
doszliśmy z kolegą do porozumienia w kwestii Geralta i spółki, bo ja sagę cenię
bardzo wysoko. Zarówno, jeśli chodzi o fabułę, jak i styl. Cóż, przecież nie pierwszy raz, ktoś uważa
książki cieszące się świetnymi opiniami za słabe. To samo dotyczy komiksów,
seriali, filmów itp. Pewnie zdarzyło się wam, tak jak i mnie, słyszeć lub
czytać zwrot „nie rozumiem fenomenu…”. Powtarzająca się, wyraźna różnica zdań
skłoniła mnie do pewnych przemyśleń.
Opinia to nie fakt
Czy
rzeczywiście nie sposób obiektywnie stwierdzić czy książka jest dobra czy zła?
Otóż oczywiście, że można ocenić jakość
powieści lub zbioru opowiadań! O klasie utworu decyduje warsztat. Każdy
pisarz, mniej lub bardziej sprawnie, korzysta ze sposobów opowiadania historii rozwijanych
od wieków. Zatem książka fantasy, czy inna przedstawicielka beletrystyki, zawiera:
- fabułę,
narrację, dialogi,
- charakterystykę
postaci,
- konstrukcję
świata przedstawionego,
- opisy przyrody,
budynków, przedmiotów etc.,
- opisy
wydarzeń.
Rzecz jasna,
niezwykle ważna jest bezbłędna
ortografia, gramatyka i interpunkcja.
Jeżeli
wszystkie kwestie techniczne są wykonane zgodnie z warsztatem pisarskim, to
książka jest dobra! Ma logiczną fabułę
bez luk, odpowiednie tempo, wiarygodnych bohaterów i tak dalej. I jest to w
pełni obiektywna ocena. Subiektywne są natomiast tylko i wyłącznie odczucia
czytelniczki lub czytelnika. Tu zaznaczam wyraźnie, żeby nie było niedomówień, dzieło
nie musi się podobać danej osobie, pomimo tego, że powstało zgodnie ze sztuką.
Nikt nie
może jednak mówić, o książce spełniającej wszystkie obiektywne kryteria
jakości, że jest źle napisana, nudna czy łopatologiczna. A tak się niestety
dzieje. Wiele osób myśli, że ich zdanie jest jedynym słusznym, a to w
rzeczywistości to tylko subiektywne odczucia. Dlatego zawsze trzeba pamiętać, że opinia to nie to samo, co fakt. Warto
też trzeźwo szacować własne możliwości. Bo nie każdy ma dostateczną wiedzę by
obiektywnie ocenić powieść czy opowiadania.
Przeczytaj też: "Dlaczego nie lubię "Wiedźmina" i innych adaptacji?"