środa, 31 sierpnia 2016

Podatny grunt



Armada obcych krążowników sunęła w stronę błękitnej planety. Na mostku flagowego okrętu floty inwazyjnej, trwała narada. Kapitanowie statków wraz z naczelnym dowódcą szukali najlepszego sposobu wzniecenia paniki na Ziemi. Pragnęli wywołać chaos, który poprzedzi inwazję. Potrzebowali czegoś, co złamie opór i zniszczy morale terran nie rujnując zbytnio planety i nie zabije zbyt wielu przyszłych niewolników. Obrady przeciągały się w nieskończoność, proponowano różne metody. W końcu jeden z kapitanów wpadł na pomysł. Dziwił się, że nikt dotychczas o tym nie pomyślał.
  - To przecież takie proste - powiedział do zgromadzonych. Oczy wszystkich dowódców zwróciły się w jego stronę. - Wystarczy, że wyłączymy im Facebooka.


Przeczytaj też: Kosmiczna armada 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz