środa, 15 czerwca 2016

Postulaty



- Żądamy większego poszanowania naszych praw i znacznie mniejszej liczby inwektyw kierowanych w naszą stronę.
 Kapitan nie wierzył w to, co słyszał. Odpowiedział serią krańcowo nieprzyzwoitych słów, mieszając z błotem swoich podwładnych, co do jednego.
  - O tym właśnie mowa - Marynarz zachował niezmącony spokój. - Jesteśmy tak rozbici ciągłymi wyzwiskami, że przy każdym pobycie w porcie musimy odwiedzać Kroczącego w Myślach, aby wymazał nam złe wspomnienia. Ponadto żądamy zmiany piosenki przy kabestanie, obecna już nas nuży.
  - Co powiecie o takiej? – zapytał kapitan uśmiechając się.
  Znałem raz piracką zgraję, bardzo chcieli mieć wygodnie,
Każdy skończył z kulą w czaszce zamiast żyć swobodnie.
Hej ha…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz