Beta1
nadzorował rewitalizację jednego ze zniszczonych regionów. Jego zespół, bez
większych przeszkód realizował poszczególne etapy prac. Natrafił przy okazji na
kilka różnych, przynajmniej stuletnich nośników danych. Większość była w złym
stanie, dlatego technicy odzyskali z nich pliki, przekonwertowali i dodali do
lokalnej bazy. Jedynka właśnie zabierał się do przejrzenia odświeżonego zbioru.
Do jego obowiązków należało analizowanie artefaktów oraz przesyłanie
zwierzchnikom odzyskanych, niebezpiecznych informacji.
Dwie pozycje w otwartym katalogu,
zwróciły uwagę Bety1. Były to plik tekstowy oraz coś, co, z uwagi na rozmiar,
musiało być zapisem wideo lub symulacją. Wyświetlił pierwszy z nich, który
okazał się artykułem.
Znajdź chwilę na coś fantastycznego – symulator Time of Changes
Symulator Time of
Changes to nowa produkcja studia Real World Games. Czym tym razem zaskakują
twórcy, uznawanej już za kultową, trylogii FPS-ów Age of War?
Po pierwsze
wykorzystują innowacyjną technologię. Po drugie oddają graczom do dyspozycji
dwa tryby fabularne przedstawiające zupełnie inne wydarzenia. Co jeszcze trzeba
wiedzieć o grze wrocławskiego studia?
Nowy wymiar wirtualnej rozrywki
Słowo gra, nie oddaje w pełni tego, czym jest produkcja zespołu z Real World Games. Time of Changes to przełom w grupie symulatorów. Wirtualna rozrywka, jeszcze nigdy nie była tak bliska rzeczywistości. Z pomocą gogli RealityWindow i kombinezonu stymulującego, gracze dosłownie przenoszą się do nowego świata. Zestaw oferuje ulepszony system odczuwania bólu. Mało tego, dzięki niemu użytkownicy czują dotykane przedmioty i podmuchy wiatru. Docierają do nich dźwięki z otoczenia, a nawet zapachy. Co ważne, mogą precyzyjnie ustawić intensywność odbieranych bodźców. Za grafikę odpowiada autorski silnik wrocławskiego studia, Real World One. Generowanych przez niego lokacji i postaci nie sposób odróżnić od prawdziwych.
Wciągająca fabuła
Technologia to nie wszystko, co zachęca do zagrania w Time of Changes. Warto się zapoznać z tą produkcją z uwagi na angażującą historię. Akcja rozpoczyna się w momencie wybuchu wielkiej wojny pomiędzy ludzkością a samoświadomymi maszynami. Fabuła nie jest tak ograna, jak może się wydawać. Przedstawiane wydarzenia opierają się na symulacji takiego konfliktu, przeprowadzonej przez analityków, strategów wojskowych i specjalistów w zakresie uzbrojenia. Są dwa tryby fabularne do wyboru, w których rozwój wydarzeń zależy wyłącznie od decyzji graczy. Pierwszy jest związany z ewakuacją cywili do koloni na Marsie, drugi rozgrywa się na objętej wojną ziemi. Co ważne, gracze nie muszą wcielać się w obrońców ludzkości.
Twórcy Time of Changes
postawili na rozbudowany kreator postaci. Użytkownicy, grający samodzielnie lub
w wieloosobowych zespołach, mają do wyboru kilka interesujących klas postaci.
Należą do nich między innymi:
- żołnierz
armii ludzkości,
- żołnierz
armii maszyn,
- żołnierz
obrony kolonialnej,
- dron kosmicznej floty inwazyjnej.
Gra oferuje łącznie
osiem klas i rzecz jasna możliwość wyboru płci, wyglądu, cech charakteru czy
oprogramowania osobowego maszyny. Bez względu na stronę konfliktu, rozgrywka wciąga od pierwszych minut. O
Time of Changes można pisać jeszcze długo. Zamiast tego zachęcamy do zanurzenia
się w tym świecie. Dzięki niemu, można przekonać się, że otaczająca nas
rzeczywistość to nie wszystko.
Artykuł zainteresował Betę1 na tyle, że
postanowił uruchomić symulację. Dzięki konwersji przeprowadzonej przez
techników, nie potrzebował archaicznych gogli, ani kombinezonu. Po logach
producentów i ikonce startu, na jego zamkniętych powiekach wyświetlił się ekran
główny. Nadzorca wybrał tryb dla jednego gracza i przeszedł do kreatora
postaci. Postanowił wcielić się we frontowego żołnierza maszyn, Neo-HoSap
Alfa4, walczącego na ziemi.
Po
dopracowaniu wyglądu i schematu oprogramowania osobowego, Beta1 uruchomił
prolog gry. Stał się Alfą4, maszerującym na umocnione pozycje Zjednoczonej
Armii Ludzkości. Po przejściu kilku metrów, dosłownie wpadł w wir walki.
–
Rozproszyć się i czekać na wyłom – odebrał rozkaz od dowódcy.
CDN.
Przeczytaj też: Definicja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz