poniedziałek, 22 maja 2017

Niepokorna kolonia cz.5




– To nie podlega dyskusji, musi pan się zgodzić, dla dobra ojczyzny – powiedział Krupski.
Próbował uderzyć w patriotyczny ton. Pierwszy oficer był bardziej dosadny.
– Jeśli się pan nie zgodzi, zostanie oskarżony o zdradę stanu. – Spojrzał na komandora.
– Wybieraj, albo lecisz albo trafiasz do paki – powiedział dowódca.
–Grożenie więzieniem to dla mnie nic nowego. Wiedzą panowie, że tu nie chodzi o samo udanie się do Troi – odpowiedział Jacek. – Chodzi o to, co mam ze sobą zabrać. Nie godzę się na taki podstęp. I czym u licha jest ta Helena?
Oficerowie po raz kolejny załamali ręce, słyszeli to już piąty raz. Wilk nie złamał się, postępował zgodnie z sumieniem. Pierwszy oficer zmienił taktykę.
– Helena to tajemnica wojskowa. Zdaje pan sobie sprawę, jaka jest sytuacja? Dowództwo nie odpuści i poleje się krew. Dzięki panu nie dojdzie do tego, wystarczy pańska zgoda.
– To niemoralne – zdenerwował się dziennikarz. – Prosicie mnie żebym został waszym szpiclem, chcecie żebym dezaktywował ich obronę. Nie chcecie nawet wyjaśnić, co wam ukradli. Czy tak postępuje nasza flota? Nie możecie zwyczajnie usiąść do rozmów? Poza tym, jaką mam pewność, że nikomu nic się nie stanie, jeśli to uruchomię?
Krupski długo patrzył na Wilka, miał twardy wzrok.
– Jedyną gwarancją jest moje słowo. Jedno jest pewne, jeśli się pan nie zgodzi to na pewno ktoś zginie.
– Nie przeceniacie swoich możliwości? Polska jest osłabiona po wojnie. Z ledwością odparliście okręty Troi. Myślicie, że pójdzie wam tak łatwo?
– Ta sprawa ma najwyższy priorytet – odparł Krupski. – Jeśli nie załatwimy szybko tego problemu, generałowie zmobilizują wszystkie siły. To będzie pogrom.
– Ciekawe, co powiedzą na to światowe media? Nie mówiąc o wrogach Polski, którzy tylko czekają na pretekst do ataku. A bratnia pomoc uciśnionej Troi będzie świetną okazją. Nie będę waszym szpiegiem.
– Sam pan posiada wszczepy i wie jak są traktowani tacy ludzie. Jeśli sytuacja się zaogni w kraju rozpęta się piekło. Ulepszonym już nie jest łatwo, zdarzają się prześladowania a może być jeszcze gorzej. Wiem, że pan to rozumie i dzięki temu podstępowi możemy temu zapobiec.

CDN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz