Rozmowa nie
układała się tak jak powinna. Petent pocił się z nerwów a jego strój nie
przepuszczał powietrza. Odziany na niebiesko człowiek poprosił, aby kandydat
uzasadnił swoją aplikację.
- Wydajecie się
solidną grupą. Cele mamy podobne a nie chcę już pracować na własną rękę. Ponadto
u was jest znacznie zabawniej. Nie jesteście tak sztywni i poważni jak ci u
mnie. Chcę ocieplić wizerunek, wyjść do ludzi.
- No tak –
odparł kolorowy. – Ma pan imponujące osiągnięcia. Długą i bogatą karierę. Niestety
pański mroczny wizerunek i brak poczucia humoru będą niezwykle trudne do
zmiany. Nie nawiążemy współpracy.
Zasmucony Batman
opuścił bazę Avengers.